Rozwój branży transportowej można oceniać na wiele sposobów. Na przykład porównując, jakie pojazdy ciężarowe odwiedzały serwisy dwie lub trzy dekady temu, a jakie obsługuje się dzisiaj. Wiele zmian konstrukcyjnych wynika z coraz bardziej rygorystycznych norm środowiskowych, które spowodowały także konieczność zmiany formulacji olejów silnikowych. Obecnie, poza ochroną przed zużyciem, olej dba o wydajność systemu kontroli emisji spalin. Pomaga także ograniczać wydatki na paliwo i wykazuje wyższą odporność na utlenianie, co jest istotne przy wydłużonych interwałach serwisowych. Wniosek nasuwa się jeden. Niezwykle ważny jest dobry olej silnikowy do pojazdów ciężarowych. Czyli jaki?
Z w/w powodów rośnie popularność olejów syntetycznych o niższych lepkościach. Do takich należy również Mobil Delvac 1 LE 5W30, które oferują najwięcej korzyści dla nowoczesnych ciężarówek. Jednocześnie rośnie świadomość branży, że zakup oleju to inwestycja i warto zapłacić za lepszy produkt więcej, aby w końcowym rozrachunku oszczędzić na kosztach utrzymania pojazdu i uniknąć drogich napraw.
Zasady doboru oleju silnikowego do ciężarówek nie są skomplikowane. Jednak należy pamiętać, że współczesne silniki i ich osprzęt gorzej znoszą błędy popełnione przy doborze środków smarnych. „Koncentracja uwagi wyłącznie na lepkości, wybór olejów niekompatybilnych z systemami redukcji emisji spalin, ignorowanie aprobat OEM, używanie takiego oleju, który akurat jest pod ręką i ryzykowne wydłużanie interwałów serwisowych to błędy, których należy się wystrzegać w warsztacie” – podkreśla Jerzy Domaszczyński, specjalista ExxonMobil ds. smarowania pojazdów ciężarowych. Producent renomowanych olejów silnikowych Mobil Delvac chce przekonać warsztaty i przewoźników do traktowania zakupu oleju w kategorii inwestycji. Podejście to zakłada wybieranie produktów z wyższej półki, które wyróżnia lepsza skuteczność pracy, wyższa odporność na degradację i możliwość ograniczenia tarcia dzięki obniżonej lepkości, co przekłada się na oszczędność zużycia paliwa.
Serwisy pojazdów ciężarowych powinny zwracać szczególną uwagę na warunki eksploatacji. Łatwo zrozumieć, że silnik ciężarówki pracującej na krótkim dystansie między żwirownią i betoniarnią będzie wymagał większych nakładów na serwis oraz krótszych interwałów wymiany oleju niż pojazd jeżdżący w spedycji międzynarodowej. Kluczowe jest również przestrzeganie zaleceń producentów pojazdów względem smarowania. „W ciągu blisko stu lat oleje Mobil Delvac uzyskały ponad 2000 aprobat od około 300 producentów sprzętu. To pokazuje, jak ważna jest bliska współpraca ExxonMobil z producentami ciężarówek. Każda aprobata OEM wymaga przeprowadzenia serii testów, które dopuszczą lub wykluczą możliwość używania badanego oleju w konkretnym silniku” – dodaje specjalista z ExxonMobil.
Oszczędność paliwa dzięki olejom silnikowym leży również w interesie producenta ciężarówki, bo każda redukcja spalania oznacza mniejszą emisję zanieczyszczeń, czyli krok w kierunku spełnienia norm emisji spalin Euro. Bezawaryjność i długi okres eksploatacji ciężarówki w dużej mierze zawdzięczamy bardzo cienkiej warstwie oleju, zwanej filmem olejowym, która oddziela ruchome części silnika i zmniejsza tarcie. Budowa molekularna syntetycznych olejów bazowych jest bardziej jednorodna, a co za tym idzie film olejowy Mobil Delvac 1 chroniący powierzchnie przed zużyciem jest bardziej trwały i odporny na zerwanie.
Czasami aż trudno uwierzyć, jak wiele zmiennych trzeba wziąć pod uwagę podczas prac nad nowym olejem silnikowym. Każda zmiana w proporcjach olejów bazowych lub jednego z kilkunastu dodatków może całkowicie zaburzyć właściwości fizykochemiczne i skierować olej do dalszych badań laboratoryjnych. W przypadku olejów Mobil Delvac, prace prowadzi ośrodek badań i rozwoju w Paulsboro w USA. Inżynierowie analizują każdy aspekt pracy oleju w silniku. Gdy w 2017 roku na rynek trafiły ulepszone formulacje popularnych w Polsce olejów Mobil Delvac MX ESP, dostępnych w klasach lepkości 15W40 i 10W30, ExxonMobil zwracał uwagę na przykład na lepszą kontrolę eliminowania pęcherzyków powietrza z oleju. „Zbyt duża ilość powietrza w środku smarnym ogranicza właściwości ochronne filmu olejowego i prowadzi do przyspieszonego zużycia silnika. Kontrola tego parametru to dopiero początek starań o stworzenie produktu, który spełni wszystkie oczekiwania rynku” – podkreśla Jerzy Domaszczyński z ExxonMobil.