Intensywny rozwój transportu to nie tylko era globalnego łańcucha dostaw i triumfu e-handlu. Już w latach 30. XX wieku rynek transportu drogowego przechodził burzliwy rozwój. Ewolucja dotyczyła również olejów do ciężarówek, udoskonalanych w tamtych czasach w zakresie skuteczności ochrony silnika przed zużyciem i korozją. Dzisiaj, gdy jesteśmy u progu 2023 roku, warto zadać sobie pytanie: w jakim miejscu rozwoju jest branża i jakie trendy są tematami bieżących dyskusji?
Specjaliści Mobil Delvac wskazują na kilka wydarzeń, które w najbliższym roku będą motywem do rozmów w branżach transportowej i olejowej. Na pierwszym miejscu pozostaną koszty utrzymania floty przy wysokich cenach paliw i inflacji. Kolejnym motorem dyskusji jest proces obniżania lepkości środków smarnych i wydłużania interwałów serwisowych. Coraz głośniejszym tematem w branży jest również wpływ biodiesla na ochronę silnika, jak również pojawienie się nowoczesnych olejów silnikowych, które nie są wstecznie kompatybilne.
Podczas kryzysu gospodarczego w latach 2007–2008 ceny paliw ponownie poszybowały w górę, co zmusiło przewoźników do szukania sposobów na optymalizację wydatków. Analogicznie, gdy obecnie cena oleju napędowego zbliża się do 8 zł/litr, jedno z rozwiązań okazuje się szczególnie korzystne – wybór wysokiej jakości olejów silnikowych, które umożliwiają nie tylko wydłużenie interwałów serwisowych, ale również pomagają ograniczać wydatki na paliwo. W jaki sposób?
Jak tłumaczą specjaliści Mobil Delvac, wystarczy przyjrzeć się możliwościom przejścia z dotychczas używanego oleju silnikowego na wysokiej jakości produkty syntetyczne, ale o maksymalnie niskiej klasie lepkości jaką dopuszcza producent pojazdu lub silnika. Fakt, że oleje silnikowe mogą zapewnić niższe zużycie paliwa w porównaniu z konwencjonalnymi środkami smarnymi jest potwierdzony doświadczeniami wielu przewoźników. W przypadku połączenia takich olejów silnikowych z syntetycznymi smarami i olejami przekładniowymi potencjał do oszczędności jest jeszcze większy. Według niezależnych testów przeprowadzonych na torze Millbrook w Wielkiej Brytanii, zmiana oleju silnikowego na Mobil Delvac 1 LE 5W30 oraz zmiana oleju w przekładni i tylnym moście zmniejszyły zużycie paliwa o 2,9%.
Zalecenia dotyczące doboru środków smarnych oraz interwały serwisowe określa producent sprzętu, który oczywiście współpracuje z branżą olejową. Z perspektywy przewoźnika, mniej przestojów serwisowych oznacza dodatkowy potencjał do oszczędności. Zyskuje również środowisko, ponieważ branża motoryzacyjna generuje mniej odpadów, w tym zużytego oleju i części eksploatacyjnych. Taka sytuacja nie byłaby możliwa bez wielomilionowych inwestycji producentów środków smarnych. Jak tłumaczą inżynierowie ExxonMobil, wyzwanie okazuje się jeszcze większe, gdy połączymy konieczność podnoszenia odporności olejów silnikowych na zużycie z dalszym obniżaniem lepkości. Niezależnie od wprowadzonych zmian, film olejowy w produkcie o wysokiej jakości musi zawsze wykazywać wysoką odporność na zerwanie. Ale to nie wszystko…
Kluczem do sukcesu jest również zwiększona stabilność oksydacyjna i termiczna w zaawansowanych produktach smarnych, takich jak oleje Mobil Delvac. Skutkuje ona mniejszym wzrostem lepkości wraz ze starzeniem się oleju i lepszą ochroną przed tworzeniem się osadów. Wydłuża to okresy między wymianami oleju i zmniejsza liczbę przestojów, przekładając się na oszczędność czasu i pieniędzy.
W 2021 roku ponad 2 mln z 3,2 mln ton zbiorów rzepaku w Polsce została przeznaczona na produkcję biodiesla. W kolejnych latach udział biodiesla na rynku paliw będzie coraz większy. W niskich stężeniach, takich jak w mieszance paliwowej B7, wpływ składu chemicznego paliwa na właściwości oleju silnikowego jest niewielki, ale przy większym udziale może mieć wpływ na działanie środków smarnych. Dlatego serwisowanie pojazdów zasilanych biodieslem lub paliwami o wyższej zawartości biokomponentów wymaga poświęcenia większej uwagi doborowi oleju silnikowego. Zalecane jest wtedy użycie wyłącznie wysokiej jakości środków smarnych.
W odpowiedzi na powyższy trend, ExxxonMobil zdecydował się m.in. na testy stabilności utleniania, pompowalności w niskiej temperaturze i utrzymania czystości tłoków na serii olejów w obecności biodiesla. Przyniosły one odpowiedź na pytanie, które oleje silnikowe Mobil Delvac zapewniają optymalną wydajność w obecności biodiesla. Wśród kompatybilnych olejów znalazły się m.in. Mobil Delvac 1 LE 5W30 i Mobil Delvac XHP ESP 10W40.
Branżowe dyskusje na pewno nie ominą również ewolucji klas jakościowych olejów silnikowych. Na przykład nowe kategorie ACEA F dotyczą olejów pracujących w wysokich temperaturach przy siłach ścinających HT/HS od 2,9 do 3,2 mPa.s. Niższe HT/HS w połączeniu z rosnącym udziałem olejów silnikowych o niskiej lepkości powodują, że wszystkie tego typu oleje nie są wstecznie kompatybilne i dlatego nie będą stosowane w silnikach starszej generacji. Przykładem nowoczesnego oleju silnikowego o obniżonej lepkości filmu HT/HS, która zapewnia większe możliwości w zakresie oszczędności paliwa, jest Mobil Delvac XHP ESP FE 5W-30.
Wspomniany olej posiada aprobatę VDS-5, która pojawiła się na rynku olejów silnikowych do pojazdów ciężarowych w maju 2021 roku. Ta aktualnie najnowsza specyfikacja Volvo powstała z myślą o wydłużaniu interwałów serwisowych oraz ograniczaniu zużycia paliwa w wysokoprężnych silnikach pojazdów ciężarowych marki Volvo, przy wsparciu olejów silnikowych o niskich lepkościach. Jej uzyskanie wiąże się z przeprowadzeniem szeroko zakrojonych testów silnikowych. Ustanowienie tej aprobaty to kolejny dowód, w którym kierunku zmierza rozwój branży motoryzacyjnej i jak bardzo istotna jest paliwooszczędność.
Powyższe tematy to zaledwie kilka pretekstów do ciekawych dyskusji podczas spotkań branżowych. Wyzwań jest wiele, tak samo jak obszarów, w których można kontynuować badania nad olejami silnikowymi nowej generacji do pojazdów ciężarowych. Dzięki tym wszystkim zmianom technika motoryzacyjna ciągle nas intryguje i angażuje kolejne pokolenia specjalistów.